Tony Hawk’s Pro Skater 5 póki co rozczarowuje
Wraz z ukazaniem się informacji, że Tony Hawk’s Pro Skater 5 faktycznie powstaje, spora grupa fanów serii bardzo się ucieszyła. Niestety, screeny i pierwsze wiadomości na temat projektu rozczarowują.
Po pierwsze, seria się nie rozwinie. Skupiono się na dystrybucji cyfrowej i zapowiedziano powrót do korzeni. Wydaje się, że będzie to jedynie nowa paczka mapek do zawalonego kompletnie Tony Hawk’s Pro Skater HD z 2012 roku ? najnowsza odsłona nawet wygląda tak samo. Nie będzie też trybu kariery, który w tej serii powinien być obowiązkowy. Czeka nas zatem najprawdopodobniej odgrzewany kotlet.
Strzały w THPS5? Niemożliwe? A jednak. Twórcy zamierzają w niektórych misjach dodać mechanikę strzelania. Tutaj nawet niepotrzebny jest komentarz.
Kolejną wadą najnowszej części serii jest brak starej gwardii. Ten kto liczy, że zagra Rodneyem Mullenem, Chadem Muski czy resztą kultowej ekipy, mocno się zdziwi. I rozczaruje.
W obecnej chwili Tony Hawk’s Pro Skater 5 pod względem graficznym wygląda tak samo jak Tony Hawk’s Pro Skater HD. Po trzech latach czekania, twórcy mogli zaproponować fanom nieco więcej.
Ostatnią sprawą jest developer ? Robomodo. Skompromitował się już tak wiele razy, że nie powinno się w jego ręce oddawać po raz kolejny tak ważnych produkcji jak THPS. Activision jednak chyba stara się tego na siłę nie zauważać, bo właśnie tej ekipie podarował swoją niegdyś najpopularniejszą markę.
Zostaje tylko czekać, aż gra wyjdzie na PS4 i Xbox One, by przekonać się czy powyższe obawy w rzeczywistości się sprawdzą. Póki co jednak, sprawa nie wygląda najlepiej.
Więcej na stronie gamedot.pl/news,tony-hawk-s-pro-skater-5-jednak-nie-bedzie-tym-o-czym-marzylismy