Mionix: nie wypuszczaj zwycięstwa z garści
Wielu początkujących graczy nie zaprząta sobie głowy chwytami myszy. Jest to duży błąd, ponieważ komfort użytkowania w bardzo dużym stopniu przekłada się na późniejsze wyniki. W takiej sytuacji warto dobrać gryzonia w zależności od tego jak trzymamy mysz w dłoni.
Gracze i producenci sprzętu gamingowego wyróżniają następujące rodzaje chwytów: palm grip, claw grip oraz fingertip. Czym konkretnie różnią się wspomniane chwyty?
Pełna kontrola
Palm grip jest chwytem stworzonym dla graczy o dużych dłoniach, którzy lubią wygodnie położyć rękę na myszy i dokładnie ją objąć. Takie rozwiązanie dodaje precyzji naszym działaniom i bywa zabójcze w połączeniu z ustawieniem niedużej czułości. Użytkownikom o tego typu upodobaniach powinien przypaść do gustu model Mionix Naos, który jest stosunkowo duży, a wyprofilowane boczne panele mają chronić przed zmęczeniem podczas wielogodzinnych zmagań.
Sprzęt z pazurem
Claw grip szczególnie upodobali sobie gracze o mniejszych dłoniach, którzy układają swoje palce w charakterystyczny szpon. Tego typu pozycja jest stworzona dla strzelców z agresywnym stylem gry, dla których konfrontacje „oko w oko” to chleb powszedni. Jeśli powyższe kryteria charakteryzują twój styl – wypróbuj Mionix Castor, niewielką mysz o ergonomicznym kształcie.
Złoty środek
Gracze, którym nie przypadła do gustu żadna z powyższych kategorii, zapewne należą do zwolenników tzw. fingertipa. Użytkownicy tego chwytu mają minimalny kontakt z myszą, większa część ich dłoni spoczywa na podkładce, przez co pracują głównie nadgarstkiem i koniuszkami palców na przyciskach. Dla tego typu osób dobrym rozwiązaniem będzie np. zakup symetrycznego modelu Avior.